![koniec]()
Krótki opis
Krótki opisKsiążka ta jest proroctwem charyzmatycznego dominikanina, ojca Joachima Badeniego, zmarłego w 2010 roku. Zakonnik podejmuje wnikliwie temat Paruzji – Dnia Pańskiego, a więc ponownego przyjścia Syna Bożego na świat, Sądu Ostatecznego i końca świata. Wzywa on do wiary w Paruzję i do lepszego przygotowania się na spotkanie z Panem, które ma nastąpić już niebawem. Dla chrześcijan będzie to dzień wielkiej radości!
Książka ta jest proroctwem charyzmatycznego dominikanina, ojca Joachima Badeniego, zmarłego w 2010 roku. Zakonnik podejmuje wnikliwie temat Paruzji – Dnia Pańskiego, a więc ponownego przyjścia Syna Bożego na świat, Sądu Ostatecznego i końca świata. Wzywa on do wiary w Paruzję i do lepszego przygotowania się na spotkanie z Panem, które ma nastąpić już niebawem. Dla chrześcijan będzie to dzień wielkiej radości!
Jeśli chcesz mieć święty spokój, jeżeli nie lubisz, aby ktoś cię budził z duchowej drzemki, to zostaw tę książkę na półce czy na księgarskiej ladzie. Kup sobie coś innego, jakiś poradnik ujawniający sprytne sposoby na to, aby być zawsze szczęśliwym, poczytaj wyznania jakiejś gwiazdy mass mediów.
Ta książka jest niebezpieczna, gwałtowna, dla niektórych – co ja mówię, dla wszystkich! – boleśnie dotkliwa. Mówi o tym, że nieubłaganie zbliża się czas, kiedy zostaną odsłonięte fundamenty ziemi i świata, czyny i myśli każdego z nas. Staniemy w nagiej prawdzie, nie przesłoniętej tymi wszystkimi maskami, za którymi staramy się skryć nasze niegodziwości i tajemnie nikczemne tęsknoty [s.7-8]
Książka, zatytułowana Uwierzcie w koniec świata!. Współczesne proroctwo o powtórnym przyjściu Chrystusa, ma formę wywiadu przeprowadzonego przez Judytę Syrek z ojcem Joachimem Badenim. Ten charyzmatyczny dominikanin był duszpasterzem zaangażowanym przez wiele lat w Ruch Odnowy w Duchu Świętym. Dał się poznać jako wielki erudyta, wybitny teolog zafascynowany pismami chrześcijańskich mistyków: świętym Janem od Krzyża, Mistrzem Eckhartem. W 2009 roku podczas pobytu w szpitalu doświadczył mistycznego kontaktu z Bogiem, w czasie którego otrzymał symboliczne widzenie Paruzji. Ujrzał Chrystusa triumfującego, kroczącego majestatycznie na czele ogromnego pochodu. Syn Boży przychodził jako groźny Sędzia i Król. Żadna niegodziwość nie miała do Niego dostępu. Dlatego też przed nadchodzącym Władcą pierzchało wszelkie zło – symbolizowane przez uciekające karaluchy. Wizja ta miała wielkie znaczenie w jego życiu. Dominikanin, przynaglony przez Pana, u schyłku swojego życia, ogłosił światu proroctwo o powtórnym przyjściu Chrystusa.
Uwierzcie w koniec świata! to dzieło oryginalne i wyjątkowe. Jest ono w istocie proroctwem. Nikt wcześniej nie wypowiadał się tak wnikliwie o Paruzji i o tym, jak się do niej dobrze przygotować. Sam zakonnik wyznaje: „W życiu nie słyszałem kazania ani konferencji o Paruzji”[s. 80]. Mistyk z wielką mocą przepowiada powtórne przyjście Chrystusa, Sąd Ostateczny, na którym nastąpi wylanie gniewu Bożego oraz definitywny koniec świata. Zapowiedź czasów ostatecznych objawiona została w Piśmie Świętym, w Apokalipsie świętego Jana. Właśnie to wydarzenie jest ponadczasowe i pewne, bo „to jest absolutna obietnica Boga”[s. 80]. Bóg ciągle nam przypomina o nadchodzącym końcu świata poprzez znaki, takie jak: trzęsienia ziemi, powodzie, wybuchy wulkanów.
Paruzja wydaje nam się czymś nierealnym, bo dla nas – współczesnych ludzi – to, co nie ma daty, jest nierealne. Po co więc myśleć o tym, co nie wiadomo kiedy się wydarzy? I choć Pan Bóg przypomina i daje znaki, bo sądzę, że różne kataklizmy są takim przypomnieniem, to Paruzja nie jest rozważanym przedmiotem wiary [s.16]
Świat zapomniał o paruzji. I choć kościół w każdej mszy świętej przypomina o niej, umyka nam to, nie robi na nas wrażenia. [s. 20]
Ta książka, jak sugeruje sam tytuł, jest swoistym apelem, żarliwym wezwaniem do wiary w bliskie spotkanie z odwieczną Miłością. Można w niej znaleźć wiele odpowiedzi na interesujące nas zagadnienia: Czym jest Paruzja? Dlaczego warto w nią wierzyć? Kiedy ma ona nastąpić? Jak będzie wyglądał świat po Paruzji? Co będzie w nim atrakcyjnego? Kim będzie współczesny Antychryst? Jak go rozpoznać? Co prowokuje gniew Boga?…
Wnikliwa lektura pozwoli nam zapewne wyjaśnić wiele wątpliwości. Uświadamia, iż Paruzja to ostateczne zwycięstwo dobra nad złem. Jest więc wydarzeniem radosnym. Daje nam „pewność ponadczasową”, że nastąpi „triumf Chrystusa, triumf wiary” [s. 21] Świadomość zbliżającej się Paruzji kształtuje naszą postawę wobec przebiegu historii. Wiemy, że wszystkie historyczne sytuacje, które są wrogie wierze chrześcijańskiej, przeminą. Władza nad światem i tak należy do Boga. I Jego potęgi nic nie naruszy! Paruzja więc w istocie daje chrześcijaninowi pocieszenie i prawdziwy spokój ducha. A przede wszystkim umacnia jego wiarę:
Przeżycie Paruzji jest bardzo twórcze. Ustawia człowieka i umacnia jego wiarę. Mając pewność Paruzji, patrzy on inaczej na zło. Widzi je jako zło, ale ono jest już w jego świadomości pokonane. Czyli człowiek współczesny wierzący w paruzję widzi, że zło nie jest już siłą, której nie można pokonać, lecz w miejsce zła przyjdzie niewyobrażalne ludzkie szczęście całej ludzkości, ład i sprawiedliwość [s. 22]
Zakonnik potrafi odważnie mówić o sprawach istotnych. Bez kamuflażu podejmuje tematy trudne, często niewygodne dla nas. Śmiało głosi konserwatywne poglądy na temat małżeństwa, klonowania, obecności krzyża w przestrzeni publicznej. Ostro krytykuje pedofilię i aborcję. Te dwa grzechy bowiem budzą największy gniew Boga:
Ostateczne przyjście Pana będzie szczęściem, ale przedtem objawi się gniew, bo Bóg zwalczy zło tego świata […] Aborcja i pedofilia – to są dwa grzechy, które budzą gniew Boga, wyraźnie to widzę. Aborcja dokonywana w milionach, pedofilia popełniana nawet wśród duchowieństwa [...] Krzywda dziecka przez zamordowanie go i krzywda dziecka przez bardzo poważne uszkodzenie jego psychiki to są dwie rzeczy, które nie tyle zapowiadają paruzję, ile grożą ujawnieniem się gniewu Boga. Groźna strona Paruzji ujawnia się właśnie nad tymi dwoma zjawiskami. I one są zapowiedzią Sądu Ostatecznego. Jestem o tym przekonany. Ponieważ tam gdzie powinno być samo dobro, jest samo zło w najgorszej swojej odmianie [s. 54]
Ojciec Badeni wzywa zatem do wiary w Paruzję i do lepszego przygotowania się na przyjście Pana. O to trzeba się modlić. Apeluje, abyśmy trwali w stanie pełnej gotowości i nadziei. Czyniąc to, będziemy mogli zaśpiewać radośnie Marana tha, oczekując miłosiernego Boga – Zwycięzcę wszelkiego zła… i nowego, wiecznego, szczęśliwego życia.
To właśnie jest Paruzja – zło ma być zniszczone, a dobro odbudowane. Człowiek będzie miał tak zwane dary specjalne, które opisuje święty Paweł. Będzie nieśmiertelny, odziany w światło, lotny, będzie mógł przenosić się z szybkością myśli, gdzie tylko będzie chciał, i przenikać materię – tak jak Syn Boży przeszedł przez zamknięte drzwi. Takie jest widzenie człowieka przyszłości, mam nadzieję, że ciebie i mnie, i czytelnika tej książki [s.144]
Książka niezwykle interesująca. Porusza i intryguje. Dostarcza silnych emocji. Czyta się ją bowiem z wielkim entuzjazmem i fascynacją, chwilami z niepokojem. Na pewno, nie można pozostać obojętnym wobec jej treści. Ojciec Badeni skłania do refleksji i przemyśleń. Zachęca do dokonywania zmian w życiu, do prostowania naszych dróg na przyjście Pana. Wzywa do przestrzegania Dekalogu, codziennej Eucharystii i Komunii Świętej, czytania Biblii… i do wiary w bliskie spotkanie z Jezusem.
Dzieło wychodzi naprzeciw oczekiwaniom tych czytelników, którzy pragną wzmocnić swoją relację z Bogiem, odczuć Jego bliskość i siłę. Sięgając po tę lekturę, ubogacamy się duchowo i wzrastamy w wierze. Budzimy nasze sumienie, uwrażliwiamy się na najmniejsze przejawy zła i przeobrażamy się wewnętrznie!
Posłuchaj, co na temat książki mówi jego współautorka Judyta Syrek:
Źródło: http://czatka.pl/uwierzcie-w-koniec-swiata%2Cprod%2C280.html
Filed under: Apokalipsa Tagged: Badeni, koniec Świata, Paruzja
